Wystąpienie Andrzeja Wajdy było raczej przestraszone. Mówił to człowiek, który obawia się powrotu Polski, którą pamiętamy do 2007 roku. Natomiast wystąpienie prof. Bartoszewskiego było raczej zabawne – mówiła w Radiu TOK FM posłanka PO Julia Pitera.
Wystąpienie Andrzeja Wajdy było raczej przestraszone. Mówił to człowiek, który obawia się powrotu Polski, którą pamiętamy do 2007 roku. Natomiast wystąpienie prof. Bartoszewskiego było raczej zabawne – mówiła w Radiu TOK FM posłanka PO Julia Pitera.