Balice powoli stają się lotniskiem jednego przewoźnika – Ryanaira. Z rozkładu znika sporo połączeń jego największych konkurentów. Co będzie, gdy Irlandczykom Kraków przestanie się podobać?
Balice powoli stają się lotniskiem jednego przewoźnika – Ryanaira. Z rozkładu znika sporo połączeń jego największych konkurentów. Co będzie, gdy Irlandczykom Kraków przestanie się podobać?