Uczestników pierwszego w Kielcach marszu przeciwko homofobii musiała ochraniać policja. Maszerujący za nimi młodzieńcy w czarnych kapturach skandowali: „Dobry gej-martwy gej”, „Jak złapiemy połamiemy”. Ze skandującymi maszerował szef klubu PiS w radzie powiatu kieleckiego Mirosław Gębski